Pewnie zgodzicie się, że bycie najlepszym jest nam wpajane począwszy od rodziców, szkołę, nauczycieli, przez media i internet, na przełożonych i szefach skończywszy. Najlepszy uczeń, najlepszy syn, najlepszy mąż, najlepszy pracownik itd. O co w tym chodzi?
Pamiętam jedną historię. Pewnego dnia przyszła do mnie na lekcję tańca sympatyczna kobieta po pięćdziesiątce. Przyszła i zaczęła płakać. Usiadła na krześle i przepraszając za stan, w jakim się znajduje spytała, czy mogę chwilę z nią porozmawiać. Zgodziłem i zapytałem: Co się stało? Helena opowiedziała mi swoją historię sprzed kilku dni.
Oto w jej firmie, w której pracuje od około dwudziestu lat, zmienił się zarząd. Część załogi dostała wypowiedzenia, kolejna część zaczęła obawiać się o swoje zatrudnienie. Jej nowy przełożony, jak zaznaczyła – mężczyzna w wieku jej syna, zainicjował spotkanie z nią na temat jej dotychczasowych wyników i szeroko pojęte przyszłości. Zasugerował zwiększenie efektywności jej działań. Dodał też, iż ma nadzieję, że będzie najlepsza w tym co robi, bo nie chciałby pożegnać pracownika z takim stażem.
W byciu najlepszym jest pułapka. Pułapka NIEspełnienia. Nie można być najlepszym we wszystkim. A nawet jeśli komuś się to uda, to czy na tym polega życie? Z pewnością nie. Życie polega na spełnieniu się w harmonii, miłości i radości. I w odkrywaniu piękna w niedoskonałościach.
W oparciu o własne życie spisałem 6 zasad bycia najlepszą wersją siebie:
1. Bądź lepszy od siebie. Zawsze. Lepszy dziś od tego wczoraj i lepszy jutro od tego dziś. Porównywanie się do innych, to jak porównywanie jabłka do śliwki – jedno i drugie to owoc, ale jakże inny. Porównuj się do siebie na przestrzeni czasu.
2. Bądź kreatywny i szukaj rozwiązań. Weź życie w swoje ręce. Zawsze jest wyjście z trudnej sytuacji, trzeba je tylko dostrzec i wprowadzić w życie.
3. Bądź konkretny. Ustal mierzalny cel, który chcesz osiągnąć. W czym właściwie chcesz być lepszy? Pomyśl, czy to naprawdę jest dla Ciebie tak istotne? W każdym okresie naszego życia mamy inne priorytety. Zweryfikuj to.
4. Bądź szczęśliwy na drodze rozwoju. Innymi słowy: ciesz się każdą poprawą i nagradzaj się za to. Celebruj najmniejszy sukces. Bądź z siebie dumny.
5. Bądź wdzięczny za to kim jesteś. Polub swój wygląd, swoje dłonie,
biodra czy włosy. Nazwij i pokochaj swoje słabe i mocne strony. Pracuj nad jednymi i drugimi.
6. Bądź życzliwy dla innych. Dziel się dobrocią, pomnażaj uśmiech, słuchaj, dostrzegaj i doceniaj innych. Uprzejmość i życzliwość to pole magnetyczne, które przyciąga dobrych ludzi i sprawia, że żyje się lepiej.
Pamiętam, że powiedziałem Helenie podczas tamtej rozmowy, że wszystko, co nas w życiu spotyka jest po coś i że może to sygnał, żeby popatrzyła na siebie życzliwiej, doceniła siebie i zastanowiła się, jak zmienić tę sytuację. Helena to zrobiła. Wzięła życie w swoje ręce i znalazła rozwiązanie jak wyjść z frustrującego położenia. Zrozumiała, że chce żyć w zgodzie z samą sobą.
Po kilku tygodniach przyszła z mężem na zajęcia taneczne. Była odmieniona i w o wiele lepszym nastroju. Opowiedziała mi, że odzyskała równowagę, znalazła pracę w konkurencyjnej firmie, gdzie czuje się doceniana, gdzie może rozwijać siebie i swoje kompetencje we własnym tempie i że wreszcie jest szczęśliwa. Na dodatek mąż zgodził się uczestniczyć w kursie tańca i mogą cieszyć się czasem spędzonym razem.
Życie jest piękne, gdy czujemy się radośni i szczęśliwi. Dzieje się tak, jeśli jesteśmy sobą, gdy nikogo nie udajemy, do nikogo się nie porównujemy, szukamy rozwiązań i każdego dnia rozwijamy się, by być najlepszą wersją siebie.
A Ty jakie masz sposoby, by być sobą i być w tym najlepszym? Podziel się w komentarzu :)
p.s. Zapraszam Cię też do skorzystania z lekcji tańca ONLINE! Na Twoim laptopie, na żywo, bez wychodzenia z domu. Dam więcej wskazówek i przygotuję do każdej tanecznej imprezy :) Klik!
Autor tekstu: Tomasz Rachwalski
Dodaj komentarz